DROGA DO KSW 86 – FILIP STAWOWY I VICTOR PEŠTA
Podczas gali KSW 86 dojdzie do jednego pojedynku królewskiej kategorii wagowej. W starciu tym Filip Stawowy, numer pięć wśród najlepszych ciężkich KSW, zderzy się z doświadczonym, ale debiutującym w okrągłej klatce Victorem Peštą.
Filip „Czołg” Stawowy zadebiutował w KSW w zeszłym roku, ale przegrał na punkty z Michalem Martinkiem. Po tym starciu Polak borykał się z kontuzją, która na dłużej wykluczyła go z walczenia. W kwietniu tego roku Filip powrócił do klatki i podczas gali XTB KSW 81 zmierzył się z Markiem Samociukiem. W starciu tym zawodnicy zaprezentowali cały przekrój MMA. Fani oglądali więc mocne wymiany w stójce, klincz pod siatką i akcje parterowe. Gdy w drugiej rundzie starcie trafiło na matę, Stawowy zdobył górną pozycję i zaczął rozbijać Marka. W końcu złapał go w duszenie i wygrał przez poddanie. Dla Filipa była to pierwsza wygrana zdobyta przez poddanie. Wcześniej 26-letni zawodnik z Murowanej Gośliny osiem razy kończył walki posyłając rywali na deski. Filip stoczył do tej pory trzynaście pojedynków, z których dziesięć wygrał. Przed wejściem do KSW popularny „Czołg” walczył dla takich organizacji jak Babilon MMA czy Slugfest.
Przed pojedynkiem z doświadczonym Viktorem Peštą Filip nie kryje, że cieszy się, iż będzie miał okazję zmierzyć się z takim trudnym i wymagającym rywalem. Polak chce piąć się na szczyt wagi ciężkiej i walki z coraz mocniejszymi przeciwnikami są tym, na co liczy. Stawowy jest przekonany, że wygrana nad Peštą będzie dla niego niezwykle ważnym krokiem w sportowej karierze.
Viktor Pešta jest jednym z najbardziej znanych czeskich zawodników MMA. W zawodowej klatce zadebiutował w roku 2010, czyli o siedem lat wcześniej od Filipa Stawowego. Czech góruje więc doświadczeniem na Polakiem, które zebrał walcząc w Czechach, Danii, Szwecji, USA, Rosji i na Słowacji. Do tej pory stoczył blisko 30 pojedynków, z których osiemnaście wygrał. Czternaście razy kończył rywali przed czasem, a dziewięć razy robił to już w pierwszej rundzie. Po zawodowym debiucie Victor szedł jak burza przez świat MMA. Stoczył dziewięć pojedynków, wszystkie wygrał i tylko dwa razy doczekał się decyzji sędziów. Świetne występy otworzyły mu drzwi do organizacji UFC. Rywalizując jednak w najważniejszej klatce świata MMA nie odnosił większych sukcesów i po trzech latach rozstał się z amerykańską marką. W kolejnych bojach wrócił na drogę zwycięstw. Pokonał między innymi znanego z KSW Michała Kitę i zdobył pas mistrzowski wagi półciężkiej organizacji Oktagon MMA. W ostatnich pojedynkach rywalizował pod skrzydłami Professional Fighters League.
Pochodzący z Czech Viktor Pešta na co dzień trenuje i szykuje się do walk w Kill Cliff FC, jednym z najlepszych amerykańskich klubów MMA, który ma swoją siedzibę na Florydzie. Victor miał zadebiutować w KSW podczas lutowej gali w Czechach, ale ostatecznie musiał wycofać się z pojedynku z Danielem Omielańczukiem.
Starcie wagi ciężkiej na KSW 86 będzie klasycznym bojem młodości z doświadczeniem. Co weźmie jednak górę w tym pojedynku? Przekonamy się już 16 września we Wrocławiu.