Droga do XTB KSW 101 – Artur Szczepaniak i Alex Lohoré
Artur Szczepaniak, były pretendent do pasa mistrzowskiego wagi półśredniej, a dziś numer cztery rankingu tej kategorii wagowej, powróci do klatki podczas gali XTB KSW 101. Rywalem Polaka, mieszkającego i trenującego na co dzień w Belgii, będzie doświadczony i utytułowany Alex Lohoré z Francji.
Bilety na XTB KSW 100 w sprzedaży na Ticketmaster.fr
Początkowo Artur Szczepaniak miał zawalczyć podczas gali KSW w Paryżu z Tymoteuszem Łopaczykiem. Ten jednak musiał wycofać się z pojedynku z powodu problemów zdrowotnych. Dla Artura walka na XTB KSW 101 będzie siódmym starciem stoczonym w okrągłej klatce. Popularny „Król Artur” ostatni raz bił się we wrześniu tego roku, kiedy to starł się z powracającym do KSW Krystianem Kaszubowskim. Szczepaniak już w pierwszej akcji tego pojedynku złapał rywala w klincz i pokazał, że będzie szukał swojej szansy na macie. Kaszubowski rozerwał jednak chwyt i przeszedł do ofensywy stójkowej. Szczepaniak zszedł do nóg i obalił Kaszubowskiego. Po kilku zmianach pozycji na macie złapał Krystiana w duszenie i zmusił go do poddania się. Dzięki tej wygranej Artur powrócił na drogę zwycięstw po porażce z rąk Madarsa Fleminasa. Po walce Polak powiedział:
– Po moich ostatnich przegranych nauczyłem się, że sukces nie zawsze przynosi dobrych ludzi wokół ciebie. Trzeba ostrożnie dobierać ludzi, którzy ci pomagają, wspierają. Na szczęście teraz mam taki narożnik, że mogę góry przenosić. Czekam na to, co mi zaproponuje KSW. W grudniu jest gala w Paryżu, więc blisko domu. Chciałbym tam zawalczyć. Obojętne w jakiej kategorii wagowej – 77 czy 84 – i zobaczymy. Na razie kontuzji nie mam, jestem zdrowy, szybko zakończyłem walkę, więc wracam do domu, do dziewczyny i mojego zwierzaka odpocząć, i wracam na treningi.
Plan na kolejne starcie w Paryżu wypalił, bo Artur powróci do klatki podczas XTB KSW 101. Polak wystąpił również podczas pierwszej gali KSW nad Loarą, ale wówczas musiał uznać wyższość rywala. Teraz będzie więc chciał pokazać się z lepszej strony i dopisać do swojego rekordu kolejne zwycięstwo. Szczepaniak słynie z posyłania rywali na deski. Dziewięć razy tryumfował przed czasem, z czego sześciokrotnie przez nokauty, a trzy razy przez poddania.
Alex Lohoré wejdzie do okrągłej klatki po raz pierwszy w karierze. Francuz jest po dwóch zwycięstwach z rzędu, które wywalczył przez nokaut w pierwszej rundzie. W jednym z tych pojedynków posłał na deski znanego z KSW Jivko Stoimenova. Alex rywalizuje zawodowo od roku 2014. Zadebiutował dwa lata wcześniej od Artura Szczepaniaka i góruje nad nim doświadczeniem zebranym w klatkach. Stoczył aż 35 pojedynków, z których 25 wygrał. Podobnie jak Polak lubi szybko kończyć swoje pojedynki. 20 razy zwyciężał przed czasem, z czego trzynaście razy posyłał rywali na deski. Przez większą część kariery toczył walki w Anglii, ale bił się też w Irlandii, Finlandii, Walii, Danii, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Czechach, Niderlandach i Bułgarii. Wywalczył między innymi pasy mistrzowskie brytyjskich organizacji BAMMA, FightStar Championship i Ultimate Challenge MMA. Jest też byłym pretendentem do pasów marek Cage Warriors i Oktagon MMA. Z powodzeniem rywalizował również pod skrzydłami amerykańskiego Bellatora, a w ostatnim czasie bił się dla marki Brave CF, gdzie pokonał doświadczonego polskiego zawodnika, Marcina Bandela.
Starcie Artura Szczepaniaka z Alexem Lohoré zapowiada się na pojedynek, który może skończyć się szybko i efektownie. Który jednak z zawodników wyjdzie z niego zwycięsko? Przekonamy się już 20 grudnia podczas gali XTB KSW 101 w Paryżu.