Reprezentacja naszych zapaśniczek od dziś będzie trenować w OPO w Spale. Trener Piotr Krajewski po zgrupowaniu w Paryżu dał swoim zapaśniczkom tylko dwa dni wolnego. Będzie to już ostatni etap przygotowań do mistrzostw Europy w Kaspijsku.
– Co prawda spotkamy się dopiero w środę, ale dziewczętom rozpisałem zajęcia. W poniedziałek mają trenować na macie. Z kolei we wtorek muszą popracować nad dynamiką. W środę wieczorem widzimy się już w Spale – mówi selekcjoner kadry kobiet.
W dobrze znanym ośrodku zawodniczki będą już tylko szlifować formę. Treningi odbywać się będą tylko raz dziennie, ale już zacznie mniej intensywne niż dotychczas.
– Dwa razy dziennie ćwiczyć będą jedynie zawodniczki z kadry młodzieżowej. Powołałem bowiem 16 zapaśniczek z tej grupy. Liczę, że dojedzie co najmniej 14 z nich. Za miesiąc bowiem w Turcji odbędą się młodzieżowe mistrzostwa Europy. Dlatego przy okazji młodzież solidnie potrenuje, a seniorki będą mieć dobre sparingpartnerki – dodaje Krajewski, który także opiekuje się kadrą do lat 23.
Trener reprezentacji Polski jest bardzo zadowolony z ostatniego zgrupowania we Francji. Pod względem szkoleniowym wyjazd do Paryża był wręcz idealny.
– Przede wszystkim była okazja do wspólnych treningów z ekipami Francji, Austrii, Bułgarii, Finlandii, Niemiec, Norwegii, Rosji i Węgier. Zawodniczki stoczyły w olimpijskim ośrodku wiele walk szkoleniowych, sparingowych i zadaniowych. Francuzi świetnie to zorganizowali, bowiem wspólne zajęcia miały charakter specjalistyczny. Pobyt naszej ekipy w Paryżu był wręcz bezcenny – kończy trener Krajewski.
Waldek Zawołowicz
