Młodzieżowe Mistrzostwa Europy: Marcin Kowalski – atmosfera może mieć pozytywny wpływ
– Uważam, że miejsce zawodów, a co za tym idzie atmosfera może mieć pozytywny wpływ na polskich zawodników – mówi Marcin Kowalski (-73kg) przed Młodzieżowymi Mistrzostwami Europy w Pile 15-17 listopada.
– Historia już nie raz pokazała, iż miejsce turnieju ma znaczenie – dodał 22-letni Marcin Kowalski (UKJ Lemur Warszawa).
Mistrzostwa Europy U-23 są kolejną wielką imprezą organizowaną w naszym kraju za kadencji Jacka Zawadki, prezesa Polskiego Związku Judo.
– Głównym celem jest pokazanie się w Pile z jak najlepszej strony. Oczywiście pierwsza walka ma duże znaczenie, to jak się wchodzi w turniej dużo pokazuje – powiedział Marcin Kowalski, brązowy medalista Mistrzostw Świata Juniorów z 2022 roku.
Po długich przerwach spowodowanych kontuzjami wrócił do judo i kilka tygodni temu wygrał MMP w Kielcach. Niestety później nie powiodło się Marcinowi Kowalskiemu w Pucharze Świata w Maladze, gdzie przegrał z Rumunem Dzitacem.
– Walka była wyrównana, niestety popełniłem błąd, który przeciwnik wykorzystał. A z kim jeszcze mogę się spotkać w Pile, poza tym judoka, to nie wiem, gdyż nie patrzę na listę zgłoszonych – stwierdził.
Opowiadając o swoich przygotowaniach Marcin Kowalski (ma za sobą starty kilka lat temu w ME kadetów i juniorów), przyznał: – Przez ostatni miesiąc sporo czasu spędziłem u siebie w klubie, przede wszystkim udało się odbudować siłę i popracować nad przygotowaniem mentalnym.