– Medal miałam na wyciągnięcie ręki, a raczej dźwigni. Ręka Sumiyi Dorjsuren była jednak jak z gumy i nie odklepała – mówiła Arleta Podolak (-57kg), która po 3 wygranych walkach zajęła 7 miejsce w Osace w ostatnim w tym roku turnieju Grand Slam.
W tym roku najwięcej reprezentantek seniorskiej kadry Polski odnosiło sukcesy w kategorii -57kg, a największym był brązowy medal Julii Kowalczyk w Mistrzostwach Świata w Tokio. Niewiele do podium zabrakło też Arlecie Podolak, która startowała w Osace w zawodach Grand Slam. Po trzech kolejnych zwycięstwach, Polka trafiła na gwiazdy współczesnego judo/
– W ćwierćfinale walczyłam z Mistrzynią Świata z 2018 roku i Wicemistrzynią Świata z 2017 i 2019 roku Tsukasą Yoshidą. Punkty straciłam pod koniec pojedynku, kiedy zaryzykowałam atakiem, a rywalka niestety udanie skontrowała – powiedziała zawodniczka Gwardii Warszawa.
W walce repasażowej Polka mierzyła się z Wicemistrzynią Olimpijską z Rio de Janeiro i Mistrzynią Świata z 2017 roku Sumiyą Dorjsuren z Mongolii. Arleta Podolak przegrała w dogrywce, choć wcześniej była blisko wygranej. – W tej potyczce niewiele zabrakło mi do zwycięstwa. Miałam wyciągniętą dźwignię, ale ręka Azjatki była jak z gumy i nie odklepała – przyznała.
W trzech walkach eliminacyjnych największe wrażenie zrobiło zwycięstwo z Wicemistrzynią Europy z 2016 roku Bułgarką Iveliną Ilievą, która niedawno była 5 w MŚ w Tokio.
– Od długiego czasu trenuję w Japonii i dzięki wykonanej tutaj pracy byłam w stanie pokonać Bułgarkę, jedną z najtrudniejszych zawodniczek w wadze -57kg. Jestem w stanie wykrzesać z siebie dodatkowe siły i wygrywać – powiedziała Arleta Podolak, która trenuje na różnych uniwersytetach.
Była Mistrzyni Świata Juniorek Arleta Podolak niedawno zdobyła brąz podczas Światowych Wojskowych Igrzysk Sportowych w Wuhan, a teraz zanotowała udany występ na zakończenie cyklu IJF Tour.
– W Japonii mam mnóstwo sparingpartnerek, a każda prezentuje nieco inny styl. Obecnie trenuję na uniwersytecie w Osace, w niedzielę 1 grudnia przemieszczam się do Tokio, gdzie będę przez tydzień trenować z bardzo mocną drużyną sponsorowaną przez bank Matsumi Sumitomo. Następnie wyjeżdżam do Yamanashi i tam będę trenować z 5-krotnymi zwyciężczyniami Mistrzostw Japonii. Na zakończenie treningi w Katsuurze, a powrót do Polski tuż przed Świętami – dodała.