Kinga Krówka: świetny rok za mną, a kolejny może być… jeszcze lepszy!
W wieku niespełna 17 lat Kinga Krówka (60 kg) została Mistrzynią Europy Juniorek. W 2024 roku w nowej kategorii 63 kg powalczy w obronie tego tytułu, ale też wystąpi w Mistrzostwach Świata Juniorek.
– Rok 2023 był dla mnie najlepszym jak dotychczas. Zrealizowałam swoje wszystkie postawione cele. Zwycięstwo w Mistrzostwach Europy w pierwszym roku juniorki i dodatkowo w wadze olimpijskiej smakuje dobrze – mówi zawodniczka klubu Sporty Walki Gostyń.
W ME U-18 w Erywaniu Kinga Krówka kolejno pokonała Białorusinkę Alinę Kardziushovą, Włoszkę Luisę Acconcię, w półfinale Czeszkę Barborę Maxovą i w finale Rosjankę Elizavetę Tokarevę.
– W poprzednim roku wygrałam 4 turnieje, oprócz Mistrzostw Europy, także zawody w Rumunii, Irlandii i Mistrzostwa Polski. Srebro wywalczyłam już w nowej wadze do 63 kg w Międzynarodowych Mistrzostwach Śląska – powiedziała Kinga Krówka.
Wspominając poszczególne pojedynki, reprezentantka Polski zwróciła uwagę na półfinał MMŚ w Gliwicach z Irlandką Rebeccą Leech Kavanagh. – To była świetna walka, z dobrą taktyką ułożoną przez moich trenerów. Od Mistrzostw Polski do turnieju w Gliwicach zrobiłam niesamowity progres, dlatego ten pojedynek bym wyróżniła – dodała pięściarka, która w 2023 roku wygrała 11 z 13 walk.
Jakie są plany reprezentantki Polski na 2024 rok? – Pierwszym celem są Mistrzostwa Europy w Chorwacji. Chciałabym ponownie stanąć na najwyższym stopniu, z tym że w wyższej kategorii. Największym wyzwaniem będą jesienne Mistrzostwa Świata, a po drodze są również Mistrzostwa Polski – dodała uczennica 3 klasy liceum ogólnokształcącego w Gostyniu.