SPONSORZY
  • krex
  • energo
  • tlo-msz1200-1038x576

 

  1. Home
  2. Kickboxing
  3. Kluby Polskiego Związku Kickboxingu – MUKSW FF Sport Opoczno, trener i prezes Piotr Nasulewicz
Kluby Polskiego Związku Kickboxingu – MUKSW FF Sport Opoczno, trener i prezes Piotr Nasulewicz

Kluby Polskiego Związku Kickboxingu – MUKSW FF Sport Opoczno, trener i prezes Piotr Nasulewicz

0
0


Redakcja: Kiedy powstał prowadzony przez Pana MUKSW FF Sport Opoczno?

Piotr Nasulewicz:To było dekadę temu, a więc obchodzimy właśnie pierwszy, mały jubileusz. Wraz z grupą przyjaciół, takich samych jak ja osób zafascynowanych sportami walki, a zwłaszcza kickboxingiem, zarejestrowaliśmy i powołaliśmy do życia MUKSW FF Sport. Wcześniej prowadziłem treningi, a podopieczni startowali w różnych zawodach tam, gdzie mogły rywalizować niezrzeszone kluby. Podnosili swoje umiejętności, zdobywali medale, więc pomyśleliśmy o formalnym założeniu klubu i tym samym rozsławianiu miasta i powiatu Opoczno w turniejach krajowych i zagranicznych.


Redakcja: Skąd u Pana pasja do kickboxingu?

Piotr Nasulewicz: Zawsze lubiłem sporty walki, a numerem jeden zawsze będzie kickboxing. W Opocznie za moich młodzieńczych lat nie było żadnego klubu, więc nie mogłem rozwinąć zainteresowania. Spotykaliśmy się z kolegami gdzieś po piwnicach, zakładaliśmy jakieś stare rosyjskie rękawice i się okładaliśmy. To było takie bardziej eksperymentowanie, aniżeli trenowanie. Ale kiedy poszedłem na studia na AWF Poznań – Akademia Wychowania Fizycznego im. E. Piaseckiego w Poznaniu, od razu zacząłem szukać swojego miejsca w sztukach walki. Ćwiczyłem w różnych miejscach m.in. boks i kickboxing. Poznawałem ludzi, rozwijałem się, już jako trener, bowiem skończyłem kierunek trenerski. I kiedy w 1999 roku wróciłem do Opoczna, zająłem się szkoleniem. Okazało się, że w rodzinnym mieście jest dość duże zainteresowanie kickboxingiem.


Redakcja: Sportową wizytówką klubu, miasta, powiatu jest Piotr Stępień?

Piotr Nasulewicz: Zdecydowanie tak, to wspaniały zawodnik i wspaniały człowiek. Zaczynał od piłki nożnej, a do naszego klubu trafiło około 10 lat temu, kiedy wszystko się tak naprawdę zaczynało. Wcześniej, jak wspomniałem, nasi reprezentanci występowali w barwach innych zrzeszonych klubów, i tak było z Piotrkiem. Ale od dawna już walczy dla Opoczna, chociaż obecnie mieszka w Warszawie i trenuje w Palestrze. Regularnie jednak przyjeżdża w rodzinne strony, trenuje ze mną. Mamy bardzo dobry kontakt. To kickboxer niezwykle inteligentny, chce wszystko wiedzieć o swoim trening, po co wykonuje dane ćwiczenie itd. Szkoleniowcy lubią takich świadomych zawodników, którzy wiedzą, że jeśli o czymś się marzy, trzeba zasuwać na treningach. Nie ma półśrodków. On zdaje sobie sprawę, że każdy trening jest bardzo ważny, że nie można odpuszczać.


Redakcja: Piotr Stępień już pomaga jako trener w prowadzeniu najmłodszych grup?

Piotr Nasulewicz: Kończy studia w Warszawie i z tego co mi mówił, chce wrócić do Opoczna. Na pewno chce czerpać korzyści, bo jest bardzo dobrym zawodnikiem i przed nim lata walk na ringach, ale też jest zdolnym trenerem. I mi pomaga, zawsze mogę na niego liczyć, ale też ma grona osób, które trenuje będąc w Opocznie.


Redakcja: Kiedyś na zapleczu ekstraklasy byli piłkarze Ceramiki, a jakimi dyscyplinami dziś żyją kibice w Opocznie?

Piotr Nasulewicz: Piłka nożna była i jest mocno promowana w naszym środowisku, szczególnie teraz piłka dzieci i młodzieży. W środowisku działa wiele klubów promujących swój własny sport, natomiast my staramy się promować kickboxing jako oczywiście sport wyjątkowy i tym samym walcząc o jak najlepsze wyniki na arenie Polski i zagranicy, o czym świadczy zdobycie złotego medalu mojej córki Nikoli Nasulewicz w Mistrzostwach Świata WAKO 2022 juniorów młodszych w formule Low Kick we Włoszech. Mamy zdolną młodzież i zdobywamy dużo medali, ale jesteśmy klubem z małej miejscowości, dlatego trenujący w MUKSW FF Sport są do pewnego momentu, potem natomiast wyjeżdżają do szkół wyższych lub pracy do większych miast. Niestety nie mamy na to wpływu.


Redakcja: Czy organizujecie zawody w Opocznie?

Piotr Nasulewicz: W 2019 roku, jeszcze przed pandemią, zorganizowałem galę FF Sport Kickboxing Night pod nazwą Charakterni Kickboxing Night Masters Series „Bitwa w Opocznie”, na zasadach K-1 i Full Contact. Jedną z walk wygrał Wiktor Melka, a w pojedynku wieczoru zwyciężył Piotr Stępień i zdobył tytuł Zawodowego Młodzieżowego Mistrza Polski K-1 ProAm Polskiego Związku Kickboxingu. Później Wiktor miał przerwę w treningach przez dłuższy czas, ale wraca do nas.A co do organizacji kolejnych imprez, chciałem w tym roku przeprowadzić w Opocznie Mistrzostwa Polski w formule Kick Light juniorów, seniorów, mastersów. Rozmawiałem z władzami samorządowymi, byli przychylni, ale nie za bardzo chcieli partycypować w kosztach. Szkoda, bo to wielka impreza, do naszego miasta przyjechałoby wiele osób. To także pierwsze mistrzostwa kraju w 2023 roku, więc oczy wielu kibiców zwrócone byłyby na Opoczno. Uważam, że nie wykorzystaliśmy szansę na fajną promocję, ale mam nadzieję, że nie wszystko stracone i wrócimy do rozmów pod kątem kolejnych edycji MP. Na razie zaproponowano nam rozegraniu kilku walk podczas miejskiej imprezy pod koniec czerwca. To dla ważny występ, m.in. Piotr Stępień miałby powalczyć o pas Zawodowego Międzynarodowego Mistrza Polski K-1. Wstępnie przeciwnikiem mógłby być ktoś z krajów nadbałtyckich, może Łotwy, może Estonii. Decyzja jeszcze nie zapadła. Chciałbym, aby wystąpiło kilkoro kickboxerów z mojego podwórka, m.in. wspomniany Wiktor Melka i moja 16-letnia córka Nikola.


Redakcja: Na jakie formuły stawia Pan w Opocznie?

Piotr Nasulewicz: Zależy mi na tym, aby podopieczni zaczynali od kick light. To świetna, techniczna formuła, która bardzo dobrze przygotowuje zawodników pod wersje walki ringowej. W początkowej fazie szkolenia koncentrujemy się na technice, na poruszaniu. W kick light trzeba potrafić punktować, właśnie dzięki umiejętnościom technicznym. A nie zamknąć ciosy i bić na oślep, jak to czasem ma miejsce w twardszych formułach. Oczywiście kolejnym etapem jest formuła Low Kick i ostatecznie formuła K-1.


Redakcja: Jak liczna jest grupa osób systematycznie trenujących?

Piotr Nasulewicz: W Opocznie ćwiczy około 70-80 osób, ale też mamy klubowe sekcje, np. w Drzewicy, gdzie są trzy grupy dziecięce oraz grupa dla dorosłych. Łącznie pod szyldem MUKSW FF Sport trenuje 110-120 osób. Oczywiście nie wszyscy startują w zawodach, ale najważniejsze, że chcą uprawiać sport, chcą być aktywni. Dołączył do nas niedawno chłopak z Ukrainy, były zawodnik, który próbuje sił jako trener. Pod naszym okiem prowadzi zajęcia z dziećmi.


Redakcja: Położenie Opoczna na granicy województw: łódzkiego, mazowieckiego, świętokrzyskiego pomaga w nawiązywaniu kontaktów z klubami?

Piotr Nasulewicz: Nasze położenie jest wyjątkowe i sprawia, że spotykamy się na wspólnych sparingach czy konsultacjach z klubami z Kielc, Piotrkowa Trybunalskiego czy Bełchatowa, a chodzi o takie osoby jak Marek Soboń, Krzysztof Toma, Michał Benben. Swego czasu jeździliśmy też do Palestry Warszawa. Naprawdę Opoczno jest w fajnym miejscu, wszędzie mamy relatywnie blisko. I każdy ma do nas blisko.


Redakcja: Od kiedy pracuje Pan w sztabie kadry narodowej seniorów kick light? Jak układa się współpraca z Patrykiem Zaborowskim i Sewerynem Szczepankowskim.

Piotr Nasulewicz: Współpraca z Patrykiem i Sewerynem i kadrowiczami to dla mnie ogromna przyjemność. W tamtym roku zadzwonił do mnie Patryk Zaborowski i zaproponował współpracę w sztabie szkoleniowym kadry narodowej Kick Light seniorów. Propozycja Patryka pozwoliła mi spełnić trenerskie marzenie, wiec długo się nie zastanawiałem. Chociaż zdawałem sobie sprawę z ogromnej odpowiedzialności, jaką biorę na siebie. Cieszę się, że mogę przekazywać swoją wiedzę w seniorach i być pomocnym w pracy z reprezentacją Polski.


Redakcja: Jakie plany reprezentacji na 2023 rok?

Piotr Nasulewicz: Pierwszym bardzo ważnym turniejem będą marcowe Mistrzostwa Polski w Jarosławiu, gdzie wyłoni się szeroki skład w kick light, tzn. liderzy w poszczególnych kategoriach wagowych. Później chcemy przeprowadzić konsultacje szkoleniowe w naszych klubach. W Opocznie mamy bardzo dobre warunki do treningów, a i baza noclegowa każdego zadowoli. Szykujemy się na tegoroczne Mistrzostwa Świata w Portugalii. Mamy młody sztab, ale fajnie się dogadujemy i chcemy wspólnie przygotować silną reprezentację. Taki skład, który zapisze się w historii polskiego i światowego kick light.