Szesnastego marca w Radomiu odbędzie się trzecia edycja Babilon MMA, a w walce wieczoru wystąpi Szymon Kołecki (4-0). Medalista Olimpijski zmierzy się z bardziej doświadczonym Łukaszem Borowskim (4-7). Podopieczny Mirosława Oknińskiego zapewnia, że najbliższy oponent będzie dla niego poważny, a dodatkowo nie możemy patrzeć tylko przez pryzmat rekordów.
– Łukasz Borowski może i nie ma jakiegoś imponującego rekordu (4-7, 2 KO, 1 SUB), ale kapitulował tylko przed naprawdę dobrymi rywalami i na pewno nie ma się czego wstydzić. Jest z pewnością bardzo doświadczonym zawodnikiem taekwondo i kickboxingu, także stójkę, ciosy i kopnięcia ma bardzo groźne. W parterze również porusza się bardzo dobrze. Ma on nieprzeciętne umiejętności, o których ten rekord nie świadczy i będzie on dla mnie bardzo poważnym przeciwnikiem. Wydaje mi się, że Łukasz jest na podobnym poziomie sportowym, co moi poprzedni rywale, ale jest od nich dużo twardszy. W jego dotychczasowej karierze sportowej nikt go jeszcze nie znokautował. Jeżeli przegrywał walki, to tylko przez poddania i decyzje. Jest twardy, odważny, nie boi się podejmować wyzwań i na pewno stawi wielki opór – powiedział Kołecki w rozmowie z Polsatem Sport.