SPONSORZY
  • krex
  • energo
  • tlo-msz1200-1038x576

 

  1. Home
  2. Wojownicy
  3. MMA
  4. KSW 87 – WYNIKI
KSW 87 – WYNIKI

KSW 87 – WYNIKI

0
0

Wyniki gali KSW 87, która odbyła 14 października w hali Werk Arena w Trzyńcu.

Darko Stošić znokautował Michala Martínka

W walce wieczoru gali KSW 87 Darko Stošić, numer jeden rankingu królewskiej kategorii wagowej, stanął w szranki z numerem trzy, najlepszym czeskim zawodnikiem wagi ciężkiej, Michalem Martínkiem.

Darko Stošić od początku zaczął wywierać presję, a Michal Martínek próbował trzymać go na dystans ciosami prostymi. Czech dobrze trafiał, a Serb czekał na okazję i gdy w końcu zaatakował potężnym lewym sierpem, Michal padł na matę znokautowany.

Wynik: Darko Stošić pokonał Michala Martínka przez KO (cios), 2:04, runda 1

Leo Brichta rozbił w parterze Romana Szymańskiego

W drugiej walce wieczoru Roman Szymański, były pretendent do pasów w wadze piórkowej i lekkiej, zmierzył się z niepokonanym od ośmiu starć Czechem, Leo Brichtą.

Badawczo rozpoczęli swoje starcie obaj zawodnicy. Gdy jednak zaczęli wyprowadzać ciosy, Polak dobrze trafił i Czech upadł na matę. Przez kolejne minuty obaj zawodnicy pokazali świetne akcje stójkowe, ale żaden nie zyskał znaczącej przewagi.

W drugiej odsłonie Szymański próbował obalić rywala, ale ten wybronił próby sprowadzeń i zachęcał Polaka do walki w stójce. Ostatecznie jednak Roman Szymański dopiął swego i przeniósł pojedynek na matę. Już w parterze zawodnicy zadawali sobie sporo ciosów, ale to Polak był z góry i kontrolował rywala w parterze.

Brichta od początku trzeciej odsłony ruszył do ataku. Polak nie oddawał jednak pola, a po jednej z akcji Czech sprowadził go na matę. Będąc z dołu, Brichta mocno atakował łokciami. Szymański zaszedł za plecy rywala, ale nagle Brichta odwrócił pozycję i zaczął mocno rozbijać Polaka. Roman długo się bronił, jednak w końcu do akcji wkroczył sędzia i zdecydował się przerwać pojedynek.

Wynik: Leo Brichta pokonał Romana Szymańskiego przez TKO (ciosy), 4:15, Runda 1

Rafał Haratyk znokautował Ivana Erslana

Gala KSW 87 przyniosła ekscytujące starcie, w którym Ivan Erslan, były pretendent do tytułu i numer jeden tej kategorii wagowej, przywitał debiutującego w okrągłej klatce Rafała Haratyka, czołowego zawodnika wagi średniej w Polsce, który zdecydował się na przejście do wyższej wagi.

Rafał Haratyk od początku atakował pięściarskimi akcjami, a Erslan czekał na to, aby wyprowadzać kontry. W pewnej chwili Polak dobrze trafił Erslana, który po ciosie Polaka upadł na matę. Już w parterze Haratyk rozbił rywala ciosami i zwyciężył przed czasem.

Wynik: Rafał Haratyk pokonał Ivana Erslana przez TKO (ciosy), 4:21, runda 1

GALERIA ZDJĘĆ

Oleksii Polischuck poddał Filipa Macka

W starciu wagi koguciej gali KSW 87 Filip Macek, jeden z najbardziej doświadczonych i najlepszych czeskich zawodników tej kategorii wagowej, zmierzył się z pochodzącym z Ukrainy Oleksiejem Polischukiem.

Filip Macek szybko przechwycił nogę rywala i sprowadził walkę na matę, trafił jednak w duszenie trójkątne nogami, ale wydostał się z opresji. Walka dalej toczyła się w parterze, w którym Czech próbował złapać rywala w duszenie zza pleców. Polishchuk wybronił tę akcję, sam złapał Czecha w technikę kończącą i zmusił go do poddania się.

Wynik: Oleksii Polischuck pokonał Filipa Macka przez poddanie (balacha), 4:06, runda 1

GALERIA ZDJĘĆ

Michał Dreczkowski wygrał z Vojtechem Garbą

Podczas gali KSW 87 znany z posyłania rywali na deski Vojtech Garba z Czech starł się z niepokonanym Michałem Dreczkowskim.

Świetną stójkową konfrontację zaprezentowali na początku rundy obaj zawodnicy. Później starcie trafiło na matę, a następnie na chwilę do klinczu i ponownie na matę, gdzie Polak był z góry i kontrolował przebieg pojedynku.

Druga odsłona na starcia wyglądała podobnie do pierwszej. W początkowej fazie walki panowie poszli na mocne wymiany. Gdy jednak walka trafiła na matę, to Polak był z góry i dominował nad rywalem. Nagle jednak Czech odwrócił pozycję i starcie trafiło do klinczu pod siatką. Później Polak ponownie obalił, ale Czech dobrze atakował go łokciami z dołu i pod koniec rundy przejął inicjatywę na macie. 

W trzeciej rundzie walka szybko trafiła do klinczu, w którym toczyła się przez długi czas. Obaj zawodnicy byli mocno wyczerpani, ale w końcu Polak obalił i zdobył górną pozycję, z której rozbijał rywala ciosami prawie aż do kończącego gongu.

Wynik: Michał Dreczkowski pokonał Vojtecha Garbę przez jednogłośną decyzję (2 x 30-27; 29-28)

GALERIA ZDJĘĆ

Adrian Dudek pokonał Lukáša Dvořáka

W jednym z polsko-czeskich pojedynków gali KSW 87 do okrągłej klatki powrócił lubiący kończyć walki przed czasem Adrian Dudek i zmierzył się z czeskim specjalistą od poddań, Lukášem Dvořákiem.

Adrian Dudek atakował mocnymi ciosami i wywierał presję na rywalu. Polak trafił też kopnięciem na korpus, które Dvořák odczuł. Lukáš odpowiadał pojedynczymi ciosami, ale Dudek cały czas narzucał swój styl walki i dobrze trafiła rywala.

Na początku drugiej rundy Dudek dobrze trafił i Dvořák wylądował na macie. Polak nie chciał jednak walczyć w parterze i starcie wróciło do stójki. Ostatecznie chwilę później panowie i tak trafili na matę. Polak miał górną pozycję i kontrolował przebieg pojedynku do końca rundy.

W trzeciej odsłonie to Dvořák zaczął wywierać presję, ale Dudek dalej był skuteczniejszy i częściej trafiła przeciwnika, co ostatecznie przyniosło mu wygraną na kartach punktowych.

Wynik: Adrian Dudek pokonał Lukáša Dvořáka przez jednogłośną decyzję (3 x 30-27)

GALERIA ZDJĘĆ

Sahil Siraj posła na deski Ahmeda Abdulkadirova

W konfrontacji wagi lekkiej słynący z mocnej stójki Sahil Siraj przywitał debiutującego w KSW Ahmeda Abdulkadirova.

Obaj od pierwszej sekundy ruszyli do mocnych ataków. Widać było, że polują na nokaut. Potężne ciosy były wyprowadzane z obu stron. Ahmed dobrze trafiał ciosami na korpus i głowę. Siraj odpowiadała kopnięciami, ale w końcu trafił ciosem, po którym Abdulkadirov padł na matę.

Wynik: Sahil Siraj pokonał Ahmeda Abdulkadirova przez KO (cios), 3:16, runda 1

GALERIA ZDJĘĆ

Dawid Kareta brutalnie rozprawił się z Josefem Štummerem

Podczas gali KSW 87 w Czechach do okrągłej klatki powrócił niepokonany Josef Štummer, który zmierzył się z debiutującym w organizacji bardziej doświadczonym Dawidem Karetą.

Panowie zaczęli od mocnych wymian, w których skuteczniejszy był Kareta. Polak wywierał presję i wciągał rywala w coraz mocniejsze starcia. Trafił też rywala kolanem. Štummer odpowiadał dobrymi ciosami prostymi i próbował przenieść walkę na matę, ale mu się to nie udało. Karet coraz mocniej atakował i agresywnie szedł do przodu. Trafiał kolejnymi ciosami i kolanami pod siatką. Josef spróbował obalenia, ale inicjatywę na macie przejął Kareta. Pod koniec rundy walka wróciła do stójki, w której Dawid Kareta ponownie zaatakował i rozbijał rywala pod siatką. Gdy Štummer padł na matę, do akcji wkroczył sędzia i zakończył walkę.

Wynik: Dawid Kareta pokonał Josefa Štummera przez KO (kolana), 4:10, runda 1

GALERIA ZDJĘĆ

Tobiasz Le rozbił Carla McNally’ego

W walce otwarcia gali w Trzyńcu efektownie walczący Carl McNally starł się z uważanym za jednego z ciekawszych polskich talentów młodego pokolenia, Tobiaszem Le.

Irlandczyk od początku próbował spychać rywala pod siatkę atakując go kopnięciami.  Le odpowiadał kontrami pięściarskimi i niskimi kopnięciami. Panowie szli na coraz mocniejsze wymiany, ale żaden nie zyskał znaczącej przewagi.

W drugiej odsłonie widać było, że Irlandczyk ma coraz mocniej okopaną nogę wykroczną. Le dalej ją atakował, więc McNally przeniósł pojedynek na matę, ale walka szybko wróciła do stójki. Carl miał coraz większe problemy z poruszaniem się i szukał swojej szansy w klinczu. Tobiasz trafił ponownie niskim kopnięciem, po którym McNally przysiadł na macie. Gdy walka wróciła do wymian Carl dobrze trafił obrotowym ciosem i rzucił się na rywala, ten jednak odpowiedział i tym razem to Irlandczyk znalazł się w tarapatach. Ostatecznie runda zakończyła się na macie, gdzie dominował Le.

Trzecia runda rozpoczęła się od mocnych uderzeń ze strony Le. W końcu Tobiasz trafił też niskimi kopnięciem, McNally padł na matę i tam był mocno rozbijany. Gdy wstał, trudno było mu się poruszać, Le ruszył do ataku i ostatecznie rozbił Irlandczyka na macie.

Wynik: Tobiasz Le pokonał Carla McNally’ego przez TKO (łokcie), 2:52, runda 3

GALERIA ZDJĘĆ