Wyniki gali KSW 99, która odbyła 19 października w Gliwicach.
Stefan Vojčák znokautował Michala Martínka
W walce wieczoru gali KSW 99 Štefan Vojčák, który w rankingu wagi ciężkiej KSW zajmuje miejsce trzecie, zmierzył się z numerem cztery tego zestawienia, czołowym czeskim zawodnikiem królewskiej kategorii wagowej, Michalem Martínkiem.
Obaj zawodnicy z dużym respektem podeszli do siły ciosów przeciwnika. Od początku polowali na mocne uderzenia i szachowali się w stójce, ale nie szli na otwarte wymiany. Vojčák starał się trzymać rywala na dystans. Martínek próbował wywierać presję. Pod koniec pierwszej rundy Vojčák docisnął Czech do siatki i w klinczu zakończył tę odsłonę walki.
Druga odsłona pojedynku również toczyła się w stójce. Obaj zawodnicy dobrze i mocno trafiali, nagle jednak Vojčák ruszył do błyskawicznego ataku, wyprowadził kilka ciosów i powalił Michala na matę. Już w parterze zaczął rozbijać go kolejnymi uderzeniami, aż w końcu do akcji wkroczył sędzia i zdecydował się na przerwanie pojedynku.
Wynik: Stefan Vojčák pokonał Michala Martínka przez TKO (uderzenia), 2:53, runda 2
Kacper Koziorzębski wygrał z Matúšem Juráčkiem
W drugiej walce wieczoru doszło do zderzenia Matúša Juráčka, numeru dziewięć kategorii półśredniej, z gwarantującym emocje w klatce Kacprem Koziorzębskim.
Polak od początku starał się wywierać presję i od początku zawodnicy szli na mocne wymiany stójkowe. Kacper cały czas skracał dystans, odbierając tym samym rywalowi przestrzeń do ofensywy. Czech jednak świetnie odpowiadał na akcje Polaka i również dobrze trafiał. Pojedynek był prowadzony w szybkim tempie i tylko na krótkie chwile trafiał do klinczu. Dopiero w drugiej rundzie Polak zdecydował się na obalenie i skutecznie przeniósł walkę na matę. Juráček atakując z pleców złapał Kacpra w duszenie, ale ten przetrwał trudny moment i starcie wróciło do stójki. Chwilę później Koziorzębski znowu obalił, ostatecznie jednak końcówka rundy drugiej i cała trzecia odsłona dalej toczyła się w stójce.
Po piętnastu minutach zaciętej konfrontacji sędziowie nie byli jednomyślni i zwycięzcą walki wskazali Kacpra Koziorzębskiego.
Wynik: Kacper Koziorzębski pokonał Matúša Juráčka przez niejednogłośną decyzję (2 x 29-28; 28-29)
Maciej Różański pokonał Vojtecha Garbę
W mocnym starciu w wadze półciężkiej debiutujący w KSW Maciej Różański, świetny grappler z czarnym pasem brazylijskiego jiu-jitsu, zmierzył się z Vojtechem Garbą.
Walka przez dłuższy czas toczyła się w stójce, w której obaj zawodnicy dobrze trafiali. W końcu Polak zdecydował się obalić i już na macie dobrze kontrolował przebieg starcia. W parterze atakował przeciwnika ciosami. Vojtech Garba wyrwał się jednak z uścisku Polaka i walka wróciła do stójki, ale po kilku wymianach Różański ponownie obalił.
W drugiej odsłonie Polak zdecydowanie szybciej obalił, ale Garba nie dał się utrzymać na macie i pojedynek trafił do klinczu. Polak dociskał Czecha do siatki i szukał możliwości przeniesienie starcia na matę. W końcu udała mu się ta sztuka. Na macie Polak starał się zapiąć duszenia zza pleców, ale pod koniec rundy Czech odwrócił pozycję. Różański znowu złapał go w technikę kończącą, lecz gong przerwał starcie.
W trzeciej odsłonie Garba dobrze kontrolował walkę w stójce. Polak jednak obalił i na macie decydował o przebiegu starcia. Kontrolował pozycję, ale nie udało mu się złapać przeciwnika w skuteczne duszenie. Pod koniec rundy Czech odwrócił sytuację, wstał, sam złapał Macieja w duszenie, ale nie dał rady zakończyć walki przed czasem.
Ostatecznie po trzech rundach sędziowie zwycięzcą wskazali Macieja Różańskiego.
Wynik: Maciej Różański pokonał Vojtecha Garbę przez jednogłośną decyzję (2 x 30-27; 29-28)
Adam Niedźwiedź w efektownym starciu poddał Viktora Červinskýego
W jednej z polsko-czeskich konfrontacji do okrągłej klatki powrócił Adam Niedźwiedź, który starł się z Viktorem Červinským.
Agresywnie rozpoczął walkę Niedźwiedź. Mocno atakował kickboxersko. To Červinský jednak dobrze trafił i Polak wylądował na macie. Szybko doszedł do siebie i zaczął szukać poddania, jednak pojedynek wrócił do stójki. Červinský ponownie dobrze trafił, ale Polak obalił, zdobył dosiad, a potem chwycił rywala w duszenie trójkątne rękami. Czech wyszedł z trudnej sytuacji i wstał, a gdy walka ponownie trafiła do parteru, Niedźwiedź znowu złapał rywala w duszenie i w końcu dopiął swego – Viktor Červinský odklepał.
Wynik: Adam Niedźwiedź pokonał Viktora Červinskýego przez poddanie (duszenie gilotynowe), 3:40, runda 1
Wojciech Kazieczko poddał Josefa Štummera
Starcie utalentowanych zawodników młodego pokolenia było jednym z pojedynków gali KSW 99. W boju tym Wojciech Kazieczko zmierzył się z Josefem Štummerem.
Kazieczko rozpoczął od mocnych kopnięć. Okopywał głównie nogi rywala, ale dodawał do tego też inne ataki. Štummer próbował skracać dystans. Atakował pięściarsko i złapał Polaka na chwilę w klincz, ale walka szybko wróciła do stójki. Wojciech dalej nie dawał się zbliżyć Czechowi i do końca rundy skutecznie punktował w stójce.
Druga runda początkowo również toczyła się w stójce. Josef Štummer próbował jednak częściej obaleń i klinczu, ale Polak dobrze się bronił i bój dość szybko wracał do stójki. Ostatecznie jednak Czech pod koniec rundy w końcu dopiął swego i na macie zakończył tę odsłonę walki.
Josef Štummer od początku trzeciej rundy zaczął wywierać presję. Po jednej z akcji Polak złapał głowę rywala i spróbował duszenia, ale nie udała mu się ta akcja. Walka dalej toczyła się w stójce, a Štummer cały czas skracał dystans, próbował klinczu i obaleń. W wymianach pięściarskich obaj trafiali mocnymi ciosami. Po jednej z akcji Kazieczko ponownie złapał głowę rywala w technikę kończącą i duszeniem zmusił go do poddania się.
Wynik: Wojciech Kazieczko pokonał Josefa Štummera przez poddanie (duszenie gilotynowe), 4:09, runda 3
Bartosz Kurek pokonał Vasil Ducára
W Gliwicach świetny stójkowicz z Czech, Vasil Ducár, stanął do rywalizacji z debiutującym w KSW, niepokonanym Bartoszem Kurkiem.
Badawczo rozpoczęli walką obaj zawodnicy. Kurek dobrze atakował niskimi kopnięciami i starał się wywierać presję. Ducár się cofał, ale też odpowiadał swoimi atakami. W ostatniej minucie Vasil ruszył do ataku, jednak Bartosz wykorzystał okazję i obalił Czecha. Walka do kończącego gongu toczyła się na macie.
W drugiej rundzie to Ducár zaczął wywierać presję. Dobrze trafiał lewym prostym. Polak odpowiadał i cały czas okopywał wykroczną nogę rywala. W końcu po jednym z kopnięć Vasil upadł na matę, Polak przejął inicjatywę w walce i kontrolował jej przebieg w parterze do kończącego gongu.
W trzeciej odsłonie Vasil Ducár od początku ruszył do ataku, ale Bartosz Kurek dalej okopywał jego rozbitą nogę. Panowie szli na mocne wymiany. Obaj dobrze trafiali i dali bardzo wyrównaną rundę.
Wynik: Bartosz Kurek pokonał Vasil Ducára przez jednogłośną decyzję (2 x 29-28; 30-27)
Hanka Gelnarová zwyciężyła z Dominiką Steczkowską
W trzecim pojedynku gali w Gliwicach fani zobaczyli starcie debiutujących w organizacji zawodniczek. Hanka Gelnarová, po udanych walkach na galach Clash of the Stars, spróbowała swoich sił w zawodowym MMA, mierząc się z utytułowaną zawodniczką amatorskiej sceny, Dominiką Steczkowską.
Na początku obie zawodniczki postawiły na stójkę. Dominika wywierała presję i dobrze trafiała Gelnarovą, ale w końcu docisnęła ją do siatki i rozpoczęła starcie w klinczu. Hanka dobrze radziła sobie w defensywie atakując kolanami, ale przebieg pojedynku cały czas kontrolowała Polka, która dociskała rywalkę do siatki i trafiała ją ciosami.
Druga odsłona też przez dłuższy czas toczyła się w stójce. Obie zawodniczki skutecznie atakowały ciosami i niskimi kopnięciami. Dopiero w czwartej minucie Steczkowska obaliła i zaczęła rozbijać Czeszką na macie. Ta starała się odpowiadać łokciami, atakując z pleców.
Trzecia runda również toczyła się w stójce, w której to Czeszka wydawała się skuteczniejszą zawodniczką. Steczkowska próbowała obaleń, ale Gelnarová wybroniła te akcje. W ostatniej minucie Polka docisnęła ją jednak do siatki, wyniosła i rzuciła na matę, na której kontrolowała walkę do kończącego gongu.
Po trzech rundach pojedynku sędziowie zwyciężczynią wskazali Hankę Gelnarovą.
Wynik: Hanka Gelnarová pokonała Dominikę Steczkowską przez niejednogłośną decyzję (2 x 29-28; 28-29)
Michał Sobiech pokonał Karola Kutyłę
W jedynym polsko-polskim starciu gali KSW 99 doszło do zderzenia Michała Sobiecha z Karolem Kutyłą.
Panowie zaczęli od mocnych wymian stójkowych, ale Sobiech przechwycił nogę rywala i obalił. Pojedynek dość szybko wrócił jednak do stójki, jednak Michał ponownie przeniósł go na matę i tam szukał swojej szansy. Kutyła nie dawał się długo utrzymywać w parterze i chociaż stroną ofensywną przez większą część pierwszej rundy był Michał, Karol również miał swoje dobre chwile.
W drugiej rundzie sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Na początku to Kutyła przejął inicjatywę i dobrze kontrolował przebieg pojedynku, ale nie na długo. Walka była toczona w każdej płaszczyźnie. Panowie szli na ostre wymiany, ale rywalizowali też na macie i pod siatką.
Trzecia odsłona przez dłuższy czas toczyła się w stójce. W końcu jednak Sobiech złapał rywala i docisnął go do siatki. W połowie rundy wykonał też ładne obalenie i wszedł mu za plecy. Karol Kutyła odwrócił jednak sytuację. Walka wróciła do stójki. Sobiech dobrze zaatakował, ponownie obalił i ponownie zdobył plecy przeciwnika. Karol Kutyła wstał i rozpoczął rywalizację w klinczu pod siatka, która zakończyła walkę.
Wynik: Michał Sobiech pokonał Karola Kutyłę przez jednogłośną decyzję (2 x 30-27; 29-28)
Tobiasz Le rozbił Matěja Vala
W walce otwarcia gali w Gliwicach do okrągłej klatki powrócił utalentowany Tobiasz Le i przywitał debiutującego w niej mistrza Czeskiej organizacji IAF, Matěja Vala.
Mocno rozpoczął walkę Matěj Val, który od pierwszej sekundy starał się narzucić swój styl i decydować o tempie starcia. Cały czas wywierał presję na Tobiaszu, który cofał się i odpowiadał na ataki Vala. Po jednym z kopnięć Czecha Tobiasz przechwycił nogę rywala i przeniósł starcie na matę. Już w parterze Le kontrolował przeciwnika i dobrze atakował jego głowę ciosami i łokciami. Na twarzy Vala pojawiła się krew, Tobiasz rozpuścił ręce i tuż przed końcem rundy sędzia zdecydował się na przerwanie pojedynku.
Wynik: Tobiasz Le pokonał Matěja Vala przez TKO (łokcie), 4:49, runda 1