„LUBIĘ KOŃCZYĆ POJEDYNKI PRZED CZASEM” – YANN LIASSE PRZED XTB KSW 77
Podczas gali XTB KSW 77 do okrągłej klatki powróci Yann Liasse. Dla zawodnika z Luxemburga będzie to piąta walka w tym roku.
Gala XTB KSW 77 jest już wyprzedana. Bilety na XTB KSW 78 w sprzedaży na eBilet.pl #Gliwice
Yann Liasse zadebiutował w okrągłej klatce w lutym na gali KSW 67 i pokonał Oskara Szczepaniaka. W kwietniu stoczył i wygrał walkę u siebie w kraju, a w lipcu na gali KSW 72 zwyciężył z Hubertem Szymajdą. W październiku wszedł do klatki ponownie, ale po przypadkowym trafieniu palcem w oko Adriana Gralaka starcie uznane zostało za nierozstrzygnięte.
– Jestem aktywnym zawodnikiem i chcę, żeby tak pozostało – mówi Liasse. – Uważam, że to jest bardzo ważne. Cały czas trenuję stając się lepszym fighterem. Staram się oczywiście dbać o moje ciało i słuchać mojego organizmu. Nie jestem zawodnikiem, który się ciągle przetrenowuje. Oczywiście zdarzają się drobne kontuzje, ale zawsz wiem, kiedy zrobić sobie przerwę, kiedy nie przesadzać, bo wsłuchuję się w swój organizm i zwracam uwagę na sygnały płynące od niego.
Przed wejściem do KSW Yann walczył w różnych krajach, ale nigdy nie miał okazji odwiedzić Polski.
– Dopóki nie zacząłem walczyć dla KSW, nie byłem nigdy w Polsce. Cieszę się, że za każdym razem trafiam do innego miasta. To jest świetne, bo poznaję lepiej ten kraj.
Liasse ma na swoim koncie osiem wygranych z czego sześć z nich zanotował przed czasem. W KSW wszystkie walki wygrał na punkty i liczy na to, że w końcu to się zmieni.
– Zdecydowanie jestem zawodnikiem, który lubi szybko kończyć pojedynki. Wszystkie moje zawodowe walki kończyłem przed czasem, za wyjątkiem tych w KSW. Bardzo więc zależy mi na tym, aby w końcu zwyciężyć tu nie na kartach sędziowskich.
Okazję do tego Yann Liasse będzie miał już 17 grudnia, kiedy w rewanżowym pojedynku zmierzy się z Adrianem Gralakiem. Do starcia dojdzie na gali XTB KSW 77 w Arenie Gliwice.