Dziewiątego lutego w Melbourne odbędzie się UFC 234, a w karcie walk przed własną publicznością wystąpi Daniel Kelly (13-4). Australijczyk za pomocą konta społecznościowego przyznał, że chętnie w klatce zmierzy się z Marvinem Vettori, lub naszym reprezentantem Krzysztofem Jotką. Polak wdał się w dłuższą dyskusję z Danielem.
Krzysztof Jotko: Proszę… Stary tatusiek chce powrócić i znowu dostać lanie od młodszego zawodnika? Z przyjemnością wyślę cię na emeryturę. Jeśli chcesz, możemy zrobić to w kwietniu.
Daniel Kelly: Haha, jestem przekonany, że mamy taki sam bilans w UFC, kolego, i jestem przekonany, że pokonywałem mocniejszych gości. Co jest nie tak z lutym? Lękasz się, aby tu przylecieć? Jeszcze 9 tygodni, mnóstwo czasu.
Krzysztof Jotko: Walczyłeś z mocniejszymi rywalami? Ładny żart. Twój jedyny sukces to niejednogłośna decyzja ze starym Rashadem. Miałem poważną kontuzję. Wiedziałbyś o tym, gdyby UFC nadal chciało cię w swoich szeregach po ostatniej walce. Nie powróciłbyś do UFC dzięki mnie.
Daniel Kelly: To bardzo obraźliwe względem kilku z twoich klubowych kolegów, Antonio Carlosa Juniora i Steve’a Montgomery’ego. Jeśli nie jesteś gotowy, po co te bzdury na Instagramie? Zapraszam, skoro twierdzisz, że jestem stary i łatwy do pokonania!
