Wcześniej rano rozpoczynają reprezentantki Polski treningi na tzw. zgrupowaniu w Tajlandii. To właśnie w tym kraju za pół roku odbędzie się ostatni turniej kwalifikacyjny do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.
– Przeważnie zaczynamy treningi bardzo wcześnie, bowiem obecnie o godz. 8 rano jest już około 30 stopni Celsjusza – mówi Kamil Gorząd, jeden z trenerów naszej kadry narodowej.
We wtorek polskie pięściarki miały zaplanowany tzw. Bieg Buddy pod górkę o długości 5 km.
– Wybiegliśmy z hotelu już ok. 6:30 żeby uniknąć upałów. Trudna trasa, w dżungli, ale wszystkie trudny rekompensują niesamowite widoki z góry na całe miasto. Tam też znajduje się wielki posąg Buddy – powiedział szkoleniowiec.
W Tajlandii trenują: Natalia Rok, Julia Szeremeta, Sandra Kruk, Aneta Rygielska, Barbara Marcinkowska, Oliwia Toborek, Agata Kaczmarska, a w sztabie szkoleniowym są trenerzy Kamil Gorząd, Kamil Goiński i fizjoterapeuta Erwin Uss.
– Na co dzień pracujemy na siłowni, jest też trochę treningów bokserskich. Dziewczyny mają sparingi z zawodnikami z małych wag oraz z zawodniczkami z większych kategorii. Najważniejsze, że wszyscy zdrowi i zmotywowani przed zbliżającym się rokiem olimpijskim. Do światowych kwalifikacji we Włoszech pozostało niewiele ponad 2 miesiące – dodał Kamil Gorząd.