W Francusko-czeskiej konfrontacji gali XTB KSW 111 Alfan Rocher-Labes, numer dziesięć rankingu kategorii koguciej, zmierzy się z reprezentującym Czechy Tobiaszem Le.
Bilety w sprzedaży na eBilet.pl i ticketmaster.cz
Alfan Rocher-Labes stoczy czwarty pojedynek w 
klatce KSW. Ostatni raz rywalizował w niej w lutym, kiedy to starł się z Oleksiim Polishchukiem. Zawodnicy od początku konfrontacji postawili na wymiany kickboxerskie i prawie przez całą rundę szli na mocne wymiany. Pod koniec pierwszej odsłony pojedynku walka na jakiś czas trafiła do klinczu, z którego Polishchuk spróbował obalić, ale nie udała mu się ta sztuka. Druga runda była prowadzona w podobny sposób, ale w pewnej chwili Ukrainiec dobrze trafił i pojedynek przeniósł się na matę. W parterze Oleksii szukał poddania, ale Francuz wybronił tę akcję. Polishchuk utrzymał boczną pozycję, zaatakował ponownie, złapał rywala w duszenie trójkątne nogami i zmusił go do odklepania.
Francuz po walce krótko skomentował swój występ, pisząc w mediach społecznościowych:
– Dzień w pracy, który nie poszedł zgodnie z planem.
Przed zbliżającym się pojedynkiem Alfan zapowiada, że jest gotów na prawdziwą wojnę i powrót na drogę zwycięstw.
Wcześniej Rocher-Labes pokonał w KSW Kenjiego Bortoluzziego, a w debiucie w okrągłej klatce przegrał z Islamem Djabrailovem. Przed wejściem pod skrzydła polskiej organizacji Francuz był na fali pięciu wygranych z rzędu.
Rocher-Labes przygodę z zawodowym MMA rozpoczął w roku 2017. Do dziś stoczył piętnaście pojedynków, z których jedenaście wygrał. Dwa razy zwyciężał posyłając rywali na deski, a cztery razy ich poddając. W swoim dorobku ma pas mistrzowski francuskiej organizacji MMA Grand Prix.
Tobiasz Le również po raz czwarty wkroczy do
okrągłej klatki. Ostatni raz walczył w niej w październiku zeszłego roku. Przywitał wówczas debiutującego w KSW mistrza Czeskiej organizacji IAF, Matěja Vala, który mocno rozpoczął walkę i od pierwszej sekundy starał się narzucić swój styl oraz decydować o tempie starcia. Cały czas wywierał presję na Tobiaszu, który cofał się i odpowiadał na ataki Vala. Po jednym z kopnięć Tobiasz przechwycił nogę rywala i przeniósł starcie na matę. Już w parterze Le kontrolował przeciwnika i dobrze atakował jego głowę ciosami i łokciami. Na twarzy Vala pojawiła się krew, a Tobiasz rozpuścił ręce i tuż przed końcem rundy sędzia zdecydował się na przerwanie pojedynku.
Zaraz po konfrontacji Tobiasz Le powiedział:
– Matěj był twardym rywalem. Na początku nie poszło zbyt dobrze, ale ostatecznie cieszę się, że udało się skończyć walkę przez nokaut.
Dzięki ostatniej wygranej Le powrócił na drogę zwycięstw po porażce w walce z Mariuszem Joniakiem. W debiucie dla KSW reprezentant klubu Octagon Team Cieszyn rozbił Carla McNally’ego.
Le na zawodową scenę MMA wkroczył w roku 2022. Do dziś stoczył siedem pojedynków, pięć z nich wygrał, a cztery razy tryumfował nokautując rywali. Zanim Tobiasz rozpoczął profesjonalną karierę, rywalizował z sukcesami na zawodach amatorskich. Był wielokrotnym medalistom lokalnych turniejów. Został także powołany do kadry Polski i rywalizował podczas mistrzostw świata i Europy przygotowanych przez organizację IMMAF.
Starcie Alfana Rocher-Labes’a z Tobiaszem Le zapowiada się na ciekawy pojedynek dwóch dynamicznie walczących zawodników. Który z nich wyjdzie z klatki jako zwycięzca? Przekonamy się już 18 października podczas gali XTB KSW 111 w Trzyńcu.