W pojedynku numer cztery gali KSW 38 starli się z sobą Kamil Szymuszowski i Gracjan Szadziński.
Od mocnych stójkowych wymian rozpoczęli starcie obaj zawodnicy i w taki sam sposób przewalczyli całe pięć minut. Pod koniec pierwszej odsłony fighterzy wdali się w otwartą wymianę pod siatką klatki, jednak gong przerwał ten bój.
Po kilku wymianach w drugiej rundzie, Szymuszowski obalił i przeniósł walkę do parteru, gdzie do końca tej odsłony walki mocno atakował łokciami głowę Szadzińskiego. W trzeciej rundzie Szymuszowski skutecznie punktował rywala, a Szadziński próbował skrócić dystans i mocno zaatakować pięściami, jednak do końca starcia nie udało się pójść na otwartą wymianę z przeciwnikiem. Po trzech rundach sędziowie orzekli zwycięstwo Kamila Szymuszowskiego.