SPONSORZY
  • krex
  • energo
  • tlo-msz1200-1038x576

 

  1. Home
  2. Kickboxing
  3. Mistrzostwa Europy w Kickboxingu: srebrne medale Michała Grzesiaka i Grzegorza Błotnickiego
Mistrzostwa Europy w Kickboxingu: srebrne medale Michała Grzesiaka i Grzegorza Błotnickiego

Mistrzostwa Europy w Kickboxingu: srebrne medale Michała Grzesiaka i Grzegorza Błotnickiego

0
0


Na zakończenie turnieju w Atenach, Wicemistrzami Europy w kickboxingu zostali Michał Grzesiak (-94kg) w formule Kick Light i Grzegorz Błotnicki (-69kg) w Light Contact. Reprezentanci Polski zdobyli łącznie 25 medali – po 4 złote i srebrne oraz 17 (2 w weteranach) brązowych. W klasyfikacji drużynowej Full Contact, Biało-Czerwoni zajęli 1 miejsce.

W sobotnich walkach finałowych, obaj Polacy przegrywali z Brytyjczykami – Michał Grzesiak (Center Team Odolanów) z Harrisonem Martynem i Grzegorz Błotnicki (Black Widow Obrowo) z Matthew Brooksem.

Michał Grzesiak jest najbardziej utytułowanym kickboxerem w naszej reprezentacji, tj. 3-krotny Mistrz Świata i Wicemistrz Świata walczył w stolicy Grecji o 3 tytuł Mistrza Europy… A z kolei tym razem w zawodach mistrzowskich zabrakło innej polskiej legendy Kick Light Rafała Gąszczaka (Akademia Sportów Walki Knockout Zielona Góra) +94kg.

– Michał Grzesiak przegrywa z sędziami 0:3. Zawodnik z Wielkiej Brytanii okazał się bardzo dobrym aktorem. Widząc po pierwszej rundzie przegraną punktową, zaczął symulować kopnięcia w genitalia, czego efektem było dodanie 3 punktów. Kolejno sędziowie dopatrzyli się kopnięć w tył uda, za co również zostały dodane punkty naszemu przeciwnikowi. Nie zostało uznane czyste kopnięcie Michała na głowę. Brytyjczyk klinczował, próbował wymuszać kolejne faule, upadał symulował. Nie było możliwości czystej walki. Tym razem przegraliśmy z sędziami, nigdy wcześniej nie komentowałem werdyktów. W tym przypadku sędziowie okradli Michała z złotego medalu – mówi Patryk Zaborowski, trener reprezentacji Kick Light (razem z Piotrem Nasulewiczem i Sewerynem Szczepankowskim).

– W porównaniu do poprzednich Mistrzostw Europy w 2022 roku w Turcji zdobywamy jeden medal więcej. W ogólnym rozrachunku jest to krok do przodu. Boli fakt, że o zwycięstwie -94kg nie zadecydowała walka tylko minus punkty. Michał od wielu lat zmaga się z ogromną presją „złotego medalisty”, co nie ułatwia nam pracy. We wszystkich walkach pokazał klasę i determinację. Jest mistrzem w tym co robi, a srebrny medal uważamy za potknięcie. Na tych Mistrzostwach Europy zabrakło wielokrotnych medalistów w naszej kadrze, mam na myśli Rafała Gąszczaka i Armina Wilczewskiego. Zbieramy informacje zwrotne i po odpoczynku wracamy na salę treningową, bo na horyzoncie Mistrzostwa Świata – stwierdził trener Patryk Zaborowski.

O pojedynku finałowym Grzegorza Błotnickiego z Matthew Brooksem opowiadał Leszek Jobs, trener kadry narodowej Light Contact (pracuje wspólnie z Henrykiem Piwowarem).

– Niestety przegraliśmy, przeciwnik był tego dnia lepszy. Grzegorz dał z siebie wszystko, czym dysponował dzisiejszego dnia, ale i to nie wystarczyło na rywala. O Brytyjczyk wiedzieliśmy wszystko, że ma bardzo dobrą pracę nóg i świetnie się porusza na planszy. Mieliśmy na to plan, którego nie udało zrealizować. Pomimo braku złotych medali jesteśmy zadowoleni z postawy i zaangażowania naszych kadrowiczów, wywalczyliśmy 5 medali, 2 srebra i 3 brązy. Jest to dobry rezultat, tym bardziej, że w naszej kadrze znalazło się kilku debiutantów. Na głębsze analizy przyjdzie czas, póki co cieszymy się tym co zdobyliśmy w Atenach – powiedział trener Leszek Jobs.

Drużynowo reprezentacja Polski Full Contact zajęła 1 miejsce w ME. – Poland Full Contact Team najlepszą drużyną podczas Mistrzostw Europy Seniorów. Zdobywamy 7 medali! Mamy trzy tytuły Mistrza Europy: Aleksandra Mądraszewska, Łukasz Sosnowski, Roman Bushchak i czterech brązowych medalistów: Rafał Dobies, Oskar Dąbrowski, Serhij Kishko, Karolina Juja. Drużynowo wyprzedzamy kolejno Ukrainę, Turcję, Norwegię i Chorwację. To wspaniały moment i wielki nasz sukces. Celowo mówię Nasz, bo razem z Wojciechem Kiersteinem stworzyliśmy całkiem nową drużynę, która nie tylko zbudowana jest ze wspaniałych, świadomych zawodników, ale także cudownych młodych i bardzo zdyscyplinowanych ludzi! To wielki honor dla mnie prowadzić taką ekipę! – napisał trener Radosław Laskowski w mediach społecznościowych, jednocześnie dziękując za wsparcie i pomoc Polskiemu Związkowi Kickboxingu, prowadzonemu przez prezesa Piotra Siegoczyńskiego, oraz wielu osobom.

Wyniki sobotnich finałów:

Light Contact -69kg Grzegorz Błotnicki (Black Widow Obrowo) – Matthew Brooks (Wlk. Brytania) porażka Grzegorza Błotnickiego

Kick Light -94kg Michał Grzesiak (Center Team Odolanów) – Harrison Martyn (Wlk. Brytania) porażka Michała Grzesiaka

Klasyfikacja medalowa

Złote

Full Contact, -48kg Aleksandra Mądraszewska (Champion Gdańsk)

Full Contact, -63,5kg Łukasz Sosnowski (SKF Boksing Zielona Góra)

Full Contact, -91kg Roman Bushchak (Mistral Wojkowice)

Kick Light, -69kg Sławomir Malik (SKF Boksing Zielona Góra)

Srebrne

Light Contact, -69kg Grzegorz Błotnicki (Black Widow Obrowo)

Light Contact, -94kg Filip Chmera (Sporty Walki Bałtyk Koszalin)

Kick Light, -94kg Michał Grzesiak (Center Team Odolanów)

Low Kick, -86kg Eryk Niewęgłowski (Corpus Gym Gdańsk)

Brązowe

Kick Light, -55kg Patrycja Piętak (Gym Fight Wrocław)

Kick Light, -70kg Paulina Stenka-Formela (KTSK-GOSRiT Luzino)

Kick Light, -84kg Dominik Kaim (Walhalla Mińsk Mazowiecki)

Low Kick, -56kg Justyna Krosta (Kyokushin Boxing Niepołomice)

Low Kick, -91kg Dominik Grzęda (TKKF Ognisko Siedleckie Siedlce)

Light Contact, -60kg Michelle Maier (Jurajska Akademia Sportu Łazy)

Light Contact, -79kg Szymon Grzebyk (Krakowskie Centrum Taekwon-do Kraków)

Light Contact, -84kg Piotr Kołakowski (Zamek Expom Kurzętnik)

Full Contact, -60kg Serhii Kishko (Smok Kraków)

Full Contact, -75kg Rafał Dobies (Puncher Płock)

Full Contact, -81kg Oskar Dąbrowski (Prosna Kalisz)

Full Contact, -70kg Karolina Juja (KKS Sporty Walki Poznań)

K-1 Rules, -56kg Oliwia Kramarz (Stowarzyszenie Sportowe Polkon Fight Legnica)

K-1 Rules, -75kg Dominik Cinal (Paco Team Mysłowice)

K-1 Rules, -81kg Bartosz Dołbień (Sparta Gym Warszawa)

weterani Light Contact i Kick Light, -55kg Sylwia Gondek-Winiarek (Gladiator Siedlce).

Opinie reprezentantów Polski:

Eryk Niewęgłowski (Corpus Gym Gdańsk): – Mistrzostwa Europy na bardzo wysokim poziomie, patrząc po rankingach zawodników z naszego kontynentu jest wyższy niż na świecie. Jadąc do Aten nie brałem innej opcji jak złoty medal, niestety kończę zawody na drugim miejscu. Niesmak po finale jest duży, ale to daje większą motywację żeby pracować jeszcze ciężej. To był mój pierwszy start na tak dużym turnieju w kickboxingu.

Dominika Grzęda (TKKF Ognisko Siedleckie Siedlce): – Myślę, że startując tyle lat z większymi sukcesami to raczej oczekiwania są tylko na złoto. Jeśli chodzi o medale to chyba 6 krążek. Konkurencja była duża, bo liczyła realnie 10 zawodników, natomiast boli, że nie kwalifikuje do stypendium. Siła była duża, pojawiło się sporo młodych zawodników z sukcesami juniorskimi. Mój przeciwnik z Ukrainy tego dnia był lepszy taktycznie ode mnie, więcej do dodania nie mam, bo na chłodne oceny przyjdzie czas po turnieju.

– Jeszcze miesiąc temu dosyć poważnie uszkodziłem więzadło w stopie, a teraz mam przewlekły stan zapalny w Achillesie, ale nie ma co szukać wymówek. Rzadko kiedy ktoś wychodzi do walki w pełni zdrowia, a w szczególności gdy na szali jest 6-minutowa walka o wynik definiujący rok przygotowań.

Paulina Stenka-Formela (KTSK GOSRiT Luzino): – Ciężko przygotowywałam się do Mistrzostw Europy i bardzo chciałam się pokazać z jak najlepszej strony, niestety się nie udało. Oczekiwania oczywiście były wyższe, liczyłam, że powtórzę swój sukces z Mistrzostw Świata w Portugalii. Zabrakło trochę więcej wiary w siebie i muszę przyznać, że mimo porażki jestem i tak bardzo zadowolona z mojej walki. Dałam z siebie wszystko, co mogłam dać. Wiem, że popełniłam sporo błędów w tej walce i będę nad nimi pracować. Jeśli chodzi o przeciwniczki w mojej kategorii to często się zmieniają, przychodzą młodsze dziewczyny lub z innych formuł, często nie są mi znane. Muszę przyznać, że Czeszka, z którą stoczyłam bój o finał, mimo że bardzo młoda, bo dopiero weszła w wiek seniorki, ma bardzo duży warsztat umiejętności. Wywalczyła Mistrzostwo Europy w Light Contact i Kick Light. Więc konkurencja jest bardzo wysoka, a porażka – mimo że sprawia przykrość – bardzo mnie motywuje do dalszego działania i rozwoju. Jest to mój czwarty brązowy medal na zawodach mistrzowskich rangi międzynarodowej – Mistrzostwa Świata Turcja (2019), Włochy (2021), Mistrzostwa Europy Turcja (2022). W zeszłym roku wspięłam się na 1 miejsce na podium Mistrzostw Świata i będę bardzo ciężko pracowała, aby obronić ten tytuł. Wracam do domu z brązowym medalem Mistrzostw Europy, ale z ogromna motywacją do pracy na Mistrzostwa Świata w 2025 roku.

Michelle Maier (Jurajska Akademia Sportu Łazy): – Uważam, że zaprezentowałam się całkiem dobrze, na dzień dzisiejszy czuję, że zrobiłam wszystko co mogłam i na co pozwoliła mi przeciwniczka. Oczywiście, że były aspiracje na złoto, ale był to mój pierwszy start na zawodach międzynarodowych w seniorach, więc debiut uważam mimo wszystko za bardzo udany. Wcześniej zdobywałam już medale na Mistrzostwach Europy i Świata, ale w juniorach. Do tej pory walczyłam w formułach Light Contact i Pointfighting. W mojej kategorii zwyciężczyni była mi znana, lecz Czeszka, z którą przegrałam, była dla wszystkich dużym zaskoczeniem, zdobyła drugie miejsce.

Piotr Kołakowski (Zamek Expom Kurzętnik): – Mistrzostwa Europy to zawsze bardzo duże wyzwanie. Spotykają się tylko najlepsi zawodnicy z poszczególnych krajów starego kontynentu. Od lat to właśnie oni tworzą czołówkę rankingu światowego. Nie inaczej jest w mojej kategorii wagowej. Rywale byli mi w większości znani, lecz pojawiły się też nowe twarze. Pierwszy pojedynek z Grekiem, gdzie „ściany pomagały” gospodarzowi. Mimo to pewnie zwyciężyłem. Następna walka z rankingową „dwójką”. Wiedziałem, że nie będzie łatwo i przygotowałem się mocno taktycznie, co dało oczekiwany efekt. Później przyszedł czas na pierwszego w rankingu Węgra. Pojedynek bardzo ciężki, twardy i wyrównany. Oczami sędziów, to on był nieznacznie lepszy. Mimo wszystko jestem zadowolony z przebiegu walki. Zdobywam brąz, co bardzo mnie cieszy, choć nie ukrywam, że przyjechałem po złoto. Przygotowałem się bardzo dobrze, ale sport bywa nieprzewidywalny, o czym doskonale wiem. Posiadam już na swoim koncie brąz Mistrzostw Europy Light Contact 2022. Plasuję się kolejny raz w czołówce i wspinam wciąż na szczyt. Już za moment pomacham wszystkim z samej góry.

Dominik Kaim (Walhalla Mińsk Mazowiecki): – Jestem zadowolony z brązowego medalu na Mistrzostwach Europy, ale zarówno ja, jak i trenerzy byliśmy głodni finału, złota – co było widać po mojej półfinałowej walce z aktualnym Mistrzem Świata Emanuelem Szmolkiem. Pojedynek był bardzo emocjonujący i wyrównany do ostatnich sekund. Był to mój debiut na Mistrzostwach Europy w Kick Light jako senior, natomiast konkurencja była dla mnie znana, ponieważ startowałem na Pucharze Świata w Budapeszcie i wraz z trenerami wiedziałem czego możemy się spodziewać po moich rywalach.