Kibiców boksu nie trzeba przekonywać, że ciężar gatunkowy spotkania ćwierćfinałowego w kat. 51 kg IX MŚ w Astanie pomiędzy Sandrą Drabik a Peamwilai Laopeam (THA) był wyjątkowy. Zawodniczki walczyły bowiem nie tylko o awans do strefy medalowej mistrzostw, ale przede wszystkim o paszport olimpijski.
Od razu też trzeba dodać, że Sandra Drabik stoczyła naprawdę dobry pojedynek, będąc bardzo blisko końcowego sukcesu. Dwie pierwsze odsłony należały na pewno do naszej zawodniczki, która była dokładniejsza od Laopeam. Obie te odsłony sędziowie niejednogłośnie przyznali Polce. W trzeciej rundzie zawodniczka Tajlandii przeszła do kontrnatarcia, zapisując ją na swoim koncie u wszystkich punktowych. Decydująca o wyniku okazała się ostatnia runda, w której oglądaliśmy zaciętą rywalizację obu godnych siebie zawodniczek, zdających sobie na pewno sprawę, że zwycięstwo otwiera im drogę na olimpijski ring. Sędziowie także mieli tutaj twardy orzech do zgryzienia, gdyż nie byli zgodni w swojej opinii, punktując 2:1 dla Laopeam. Po podliczeniu punktów okazało się, że wypunktowane zostały dwa remisy 38:38 oraz jeden werdykt korzystny dla reprezentantki Tajlandii 39:37. Ostatecznie też całą walkę stosunkiem głosów 2:1 wygrała Peamwilai Laopeam (THA). Chociaż wygrana Polki była bardzo blisko.
źródło: pzb.info.pl