Sebastian Tałaj odznaczony brązowym Medalem Zasłużony dla Rozwoju Koluchstyl
Nie bez powodu 15 Jubileuszowe Mistrzostwa Polski w Koluchstyl odbyły się w Koszalinie, mieście rodzinnym twórcy stylu Wiesława Kolucha. Tam się urodził, stawiał pierwsze kroki na matach judo, tam zdobywał pierwsze medale. Jego trenerem i dobrym wychowawcą był Marian Tałaj, 8 Dan, brązowy medalista igrzysk olimpijskich, czynny trener młodzieży, człowiek o wielkim sercu. Imieniem Mariana Tałaja została nazwana hala sportowa w Koszalinie i właśnie w tej sali odbyły się mistrzostwa Polski w Koluchstyl.
Były to zawody o bardzo sentymentalnym charakterze. Podczas uroczystego otwarcia prezes Światowej Organizacji Koluchstyl poprosił swojego trenera, Mariana Tałaja o wspólne czynienie honoru nagrodzenia osób zaangażowanych w rozwój Koluchstyl. Miły dla oka obrazek, gdzie uczeń i mistrz stali ramię, w ramię na tej samej macie, gdzie niegdyś razem trenowali. Dzisiaj, dumny ze swego ucznia Marian Tałaj, wspiera Wiesława Kolucha duchowo. Jednak jego syn Sebastian Tałaj jest czynnie zaangażowany w rozwój polskiej dyscypliny Koluchstyl.
Podczas ostatnich zawodów został on uhonorowany brązowym medalem Zasłużony dla Rozwoju Dyscypliny Koluchstyl. Prywatnie Sebastian Tałaj to również judoka, medalista mistrzostw Polski, nauczyciel dyplomowany, wykładowca na uczelni PWSZ, samorządowiec, kandydat do Sejmu RP. Mimo napiętego grafiku znajduje czas na promowanie polskiej dyscypliny. Podczas 15 MP pełnił funkcję przewodniczącego komitetu organizacyjnego.
Dzięki właśnie takim ludziom, zaangażowanym społecznie pasjonatom, sport się rozwija. Bo sport to nie tylko zawodnicy i trenerzy, to sztab ludzi, którzy czuwają nad organizacją dyscypliny czy też klubu. Wiesław Koluch zna Sebastiana od dziecka. Obaj dobrze pamiętają, jak Wiesław Koluch nosił go na plecach jako małego chłopca. Sebastian Tałaj to bardzo uczciwy, rzetelny, pracowity i godny zaufania człowiek. Ma cenną cechę, która charakteryzuje się tym, że chce pomagać, a nie przeszkadzać. Otrzymał dobry skrypt od swoich rodziców, uczciwych i szlachetnych Polaków.