
Tomasz Romanowski: „Będę gotowy na pięć rund”
Już 8 marca Tomasz Romanowski stanie przed szansą zdobycia mistrzowskiego pasa KSW.
Bilety na XTB KSW 104 w sprzedaży na eBilet.pl
Tomasz Romanowski jest byłym pretendentem do pasa wagi średniej KSW i ma za sobą dziewięć pojedynków stoczonych w okrągłej klatce. Ostatni raz bił się w grudniu zeszłego roku, dał efektowny, nagrodzony bonusem bój z Damianem Janikowskim, ale musiał w nim uznać wyższość rywala. Po walce borykał się z kontuzjami dłoni, ale już wrócił do pełnej sprawności i przyznaje, że brakowało mu rywalizacji.

– Znów chcę walczyć, znów chcę się bić, szukać luk. – mówi Romanowski. – Nie wychodzisz za karę do walki, bo musisz innym i sobie coś udowodnić, tylko wychodzisz, bo to kochasz. „Szefu” niech czuwa nad moimi rączkami. Wydaje mi się, że jestem zdrowy i te ręce są na tyle zagojone, że po prostu się nie martwię o nie. Są już sprawdzone pod każdym względem, czy przy sparingach, czy przy tarczach. Chcę wyjść i chcę tę walkę po prostu wygrać.
Popularny „Tommy” słynie z emocjonującego stylu walki. W KSW zdobył już pięć bonusów, trzy za najlepsze nokauty, a dwa za najlepsze walki wieczoru. Sile jego pięść ulegli: Radosław Paczuski, Cezary Kęsik, Andrzej Grzebyk, Michał Pietrzak i Aleksandar Rakas. Przygotowując się do walki ma okazję trenować między innymi z Michałem Materlą.
– Michał mnie wspiera w przygotowaniach, bardzo dużo mi pomaga. Cenię go za to. To jest gość, który cały czas jest na macie. Nic go nie złamało. On cały czas robi treningi i sparingi.
Podczas gali XTB KSW 104 Romanowski zmierzy się z Piotrem Kuberskim o tymczasowy pas wagi średniej.
– Piotrka znam kupę lat. Zaczynaliśmy praktycznie razem, to były początki MMA. Zawsze wydawał się sympatycznym gościem. Nie spodziewałem się trenując z nim wówczas, że mogę kiedyś się z nim spotkać. Kolejny mój przeciwnik, któremu muszę stawić czoła. Jeśli będzie się cofał, to zostanie na tej klatce. Jeżeli będzie chodził na nogach, ja będę chodził za nim i tyle. Wydaje się być dobrym człowiekiem, ale 8 marca będzie moim rywalem i będę chciał z nim wygrać.
Zawodnik ze Stargardu ma na swoim koncie osiemnaście zwycięstw w karierze, osiem zdobytych w pierwszej rundzie i siedem wygranych przez nokaut. Nastawia się jednak na pełnowymiarową batalię o pas.
– Będę gotowy na pięć rund. Trzeba być na to gotowym, na te 25 minut.
Do walki Tomasza Romanowskiego z Piotrem Kuberskim dojdzie już 8 marca w Arenie Gorzów.