Wywiad z zawodniczką Ladies Fight Night Patrycją Krawczyk
Zapraszamy do przeczytania wywiadu z zawodniczką Ladies Fight Night Patrycją Krawczyk.
1. Najbliższe plany sportowe oraz plany na rok 2017 (występy krajowe i zagraniczne, zawodowe i amatorskie)?
17-go grudnia Gala LFN, później czas na święta i chwile odpoczynku. Rok 2017 rozpocznę w lutym/marcu od zawodowego startu na mniejszej gali, następnie w planach będę miała występ na amatorskim pucharze Polski oraz w amatorskich mistrzostwach Polski. Plany na przyszły rok sprecyzują mi się zapewne już w nowym roku.
2. Jak idą przygotowania do grudniowej gali LFN?
Przygotowania idą świetnie. Jestem pod stałą opieka wspaniałego trenera Rafała Petertila. Pracowałam dużo nad siłą i eliminacją błędów, które uwidaczniały się w poprzednich walkach. Na pojedynek w grudniu będę w pełni przygotowana.
3. Rok 2016. Podsumowanie. Ocena mijającego roku pod względem sukcesów i osiągnięć sportowych, rozwoju kariery.
Rok 2016 był dla mnie sportowo dobrym rokiem. Mam za sobą już trzy z założonych czterech zawodowych starć. Każdą z walk wygrałam, dwie kończąc po pierwszej rundzie. I były to walki dla mocnych Federacji FEN i LFN. Wystartowałam również w Mistrzostwach Polski K-1. Jednak decyzja o starcie na dwa tygodnie przed mistrzostwami nie była dla mnie korzystna i odpadłam z turnieju po pierwszej walce. Łączę prace zawodową, studiowanie i treningi, więc ten wynik mnie satysfakcjonuje. Jestem zadowolona z tego sezonu. Chciałabym również zakończyć go wygraną walką.
4. Jak zaczęła się przygoda ze sportami walki. Co było pierwszym krokiem, bodźcem i motywacją. Kiedy sporty walki przerodziły się z młodzieńczej pasji w sposób na życie?
Na salę treningową trafiłam zupełnie przypadkiem, ale już od pierwszego treningu wiedziałam, że to moje miejsce. W wieku szkolnym, mając 16 lat, łatwiej było trenować i startować. Posiadam dużo trofeów z tamtego okresu. Później moje życie troszeczkę się skomplikowało i po wymuszonej poważną kontuzją przerwie wróciłam na nowo w 2015 roku. Już pod banderą Klubu Gym Fight. Ciężko mówić o przerodzeniu się pasji w sposób na życie, gdy na moich barkach spoczywa utrzymanie samej siebie, mieszkanie, praca, studia. Traktuję to jednak jako element, bez którego nie jestem w stanie już funkcjonować.
5. Plany na przyszłość, życie poza sportem? Inne pasje i zainteresowania?
Poza salą treningową jestem menadżerem sportowego obiektu jakim jest Park Trampolin Jump Hall we Wrocławiu, praca ta wiąże się z mnóstwem obowiązków, ale również i z dużym dla mnie rozwojem. Dodatkowo kontynuuję studia po poznańskim AWF’ie na WSB we Wrocławiu na kierunku zarządzanie, to w weekendy. Ponadto dwa razy w tygodniu prowadzę zajęcia z kicboxingu dla dzieci i tak zamyka się mój tydzień. Chciałabym mówić o dodatkowych pasjach, ale brak mi na nie czasu. W wolnych chwilach lubię dobrze zjeść (ostatnio odkrywam w sobie talenty kucharskie), podróże i wycieczki z moim wspaniałym mężczyzną, lubię wyjść do kina i spotkania ze znajomymi.