
Igor Jakubowski o Kliczko vs Joshua: Ukrainiec może wygrać, będzie nokaut!
Mistrz Unii Europejskiej i wicemistrz Europy Igor Jakubowski kończy rehabilitację i niebawem wraca na ring. Pięściarz z Konina z dużym zainteresowaniem czeka na hitowy dzisiejszy pojedynek wagi ciężkiej pomiędzy Władimirem Kliczką i Anthonym Joshuą. „Cygan” stawia na triumf Brytyjczyka.
Igor Jakubowski jest jeszcze w trakcie leczenia urazu, dlatego nie wystąpi podczas zbliżającego się turnieju Im. Feliksa Stamma (3-6 maja). 24-latek będzie do dyspozycji trenera Karola Chabrosa podczas spotkania Światowej Konfrontacji Boksu Olimpijskiego, które odbędzie się 26 maja w Kielcach. Biało-Czerwoni zmierzą się tam z reprezentacją Armenii.
– Mam ponaciągane więzadła i ścięgna prostowników w nadgarstku. Problem w tym, że uraz się długo goi i jeszcze nie mogę uderzać tą ręką. O sparingach nie może być mowy, ale cały czas trzymam formę i pomału wracam. Jeżeli trener Karol Chabros będzie widział mnie w składzie, to za boksuję 26 maja podczas meczu Polska vs Armenia – powiedział Jakubowski.
Uczestnik igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro śledzi także poczynania na ringach zawodowych i z dużą ekscytacją opowiada o sobotniej walce mistrzowskiej pomiędzy Władimirem Kliczką i Anthonym Joshuą. Ukrainiec święcił także wielkie triumfy w boksie olimpijskim, zdobywając złoto IO w Atlancie (1996). Z kolei Joshua, który jest faworytem Jakubowskiego, stanął na najwyższym stopniu podium IO w Londynie (2012).
– W tej walce możliwe są różne scenariusze. Ważne będzie nastawienie mentalne. Jeżeli Kliczko naprawdę będzie chciał i wbije sobie do głowy, że wciąż wiele potrafi, to może wygrać. Odpowiednio nastawiony może „podłączyć” Joshuę i nawet zwyciężyć przed czasem. Nie zapominajmy, że nikt jeszcze nie sprawdził Joshuy. Zdołał go zranić Dillian Whyte. Z drugiej strony, Joshua zrobił wielki progres, widać jak w ostatnich latach ciężko pracuje i przynosi to efekty. Widziałem na treningach, że Kliczko będzie polował na ciosy z kontry i w taki sposób może zaskoczyć Brytyjczyka. Co by się nie działo, ta walka zakończy się nokautem – dodaje Jakubowski.
Nawet najmłodsi adepci pięściarstwa gorąco dyskutują o starciu Kliczko – Joshua, które odbędzie się na Wembley.
– O tej walce mówią nawet małolaci u mnie na sali bokserskiej, którzy mają po 8-9 lat! Wszyscy nawijają o tym pojedynku, rozstrzygnięcie interesuje każdego kibica sportu. Gala została wypromowana na maksa, znajomi również wypytują, są ciekawi. Też czekam na ten pojedynek! – kończy.
źródło: PZB